Co smarować w rowerze – gęstym smarem
Rower to urządzenie mechaniczne – które potrzebuje co jakiś czas smarowania. Smarowanie części ruchomych narażonych na obciążenia ma za zadanie wydłużyć żywotność tych części oraz usprawnić ich pracę.
W rowerze jest bardzo dużo różnych ruchomych elementów – jednakże nie wszystkie się smaruje i oliwi a jeszcze mniej smaruje się gęstym smarem.
Warto wspomnieć, że są także rowery w których niczego nie powinno się smarować smarami gęstymi – bo maja takie rozwiązania techniczne, że nie jest to wymagane.
Warto także dodać, że napędu rowerowego nie trzeba pokrywać smarem ani nawet się nie zaleca – będzie do niego wtedy za mocno przywierać zanieczyszczenie.
Co smarować w rowerze gęstym smarem – w zasadzie są do tego 3 potencjalne miejsca i żadne nie jest na widoku ani otwarte. Do każdego z tych miejsca trzeba się dostać po demontażu części roweru a często demontaż ten potrzebuje specjalnych kluczy rowerowych czy ściągaczy.
Czy w danym miejscu się smaruje – czy też nie, zależy od tego co się w nim znajduje w danym rowerze (bo jak wiemy części i ich różnych rodzajów jest duża ilość). Poniżej jest rozbicie na elementy.
Oś rowerowa do korby – ośka rowerowa do korby może być czasami zwana także wkładem suportu (choć ten bardziej powinien odnosić się do zintegrowanego suportu na łożyskach maszynowych). Oś rowerowa to inaczej wał napędowy roweru – do niej mocowana jest korba oraz ramiona korby z pedałami rowerowymi.
W środku znajduje się oś (stożek), wianki lub luźno ułożone kulki oraz miski dociskające kulki miedzy osią a miską wraz z pierścieniem kontrującym samoczynne wykręcanie się miski.
W takim wypadku należy posmarować gęstym smarem wianek roweru lub dać lekką warstwę smaru na zgrubieniu opierającym kulki na osi lub wewnątrz miski.
Dzięki temu kulki będą mniej wżynały się w elementy metalowe i mniej będą się uszkadzać po przez dostawanie nadżerek. Najlepiej posmarować dobrze wianek i część stożkową opierającą kulki na osi.
Jeśli wewnątrz ramy roweru korba jest mocowana na zintegrowanym wkładzie suportu z łożyskami maszynowymi – wtedy nic tam nie smarujemy. Nie wymaga to od nas żadnego działania, do czasu jej naturalnego zużycia i wymiany na nowy. Jest to jednak z reguły bardzo żywotny element i służby bezawaryjnie prawie zawsze przez wiele lat.
Ośka koła roweru przednia i tylna a dokładnie konusy i wianki – w tym miejscu ośka będzie z reguły prosta bez wybrzuszenia o opierania się o kulki czy wianki. Natomiast kulki są w wiankach lub ułożone luźno i opierają się o wewnętrzna stronę piasty roweru (maja tam swój rowek) oraz tak zwany konus rowerowy.
Konus to nakrętka z miejscem do oparcia się kulek toczonych wewnątrz piasty koła roweru. W tym wypadku najlepiej gdy wianek lub kulki są ułożone w piaście roweru, je należy posmarować gęstym smarem i zakręcić konus. Następnie dokręcić podkładki (nakrętki) kontrujące.
Czasami w kole roweru na ośce nie ma konusów ani wianków, mogą być tam łożyska maszynowe. W takim wypadku niczego tam nie smarujemy. Wymienia się tylko łożyska gdy uszkodzą się w działaniu – a z reguły działają one sprawnie przez wiele lat.
Stery roweru – to miejsce o jakim prawie nikt nie pamięta. Znajdują się one w kierownicy a dokładnie to miejsce łączenia rury kierownicy z ramą. Może być tam wianek – lub może nie być niczego takiego.
Z reguły jednak jak nic tam nie robimy, to też wszystko działa sprawnie przez bardzo wiele lat. Jednakże jak chce się nasmarować stery – to trzeba rozkręcić korpus do mocowania kierownicy i nasmarować wianek.
Jak widać to są jedyne miejsca gdzie należy coś posmarować na gęsto smarem – jednakże należy pamiętać, że jeśli ma się tam łożyska to niczego się nie smaruje. Warto wspomnieć fakt, że łożyska wychodzą zatem jako najlepsze rozwiązanie – maja najdłuższą żywotność oraz wymagają najmniej konserwacji i zajmowania się nimi.
Jeśli nie ma się łożysk – to niemal w każdym rowerze można wymienić inne rozwiązania na łożyskowe – tylko trzeba to wtedy dokładnie dopasować co do wielkości i szerokości. A więc trzeba wymierzyć miejsca w rowerze z dużą precyzją.
Następnie trzeba wyszukać w sprzedaży łożysk o takich samych średnicach, długościach i parametrach, jak to co się używało tylko w innej formie. To wszystko zapraszam do kolejnych artykułów oraz komentarzy.
Warto tutaj jednak dodać dużą uwagę na bazie nowszych waszych treści. Jeśli są zastosowane łożyska maszynowe to już ich nie smarujemy. Smarujemy tylko to co ma swobodne kulki – a łożyska to już zintegrowana całość. Wtedy nie trzeba tam dawać smaru.
Dobre te nowe treści, widać powie jakiego brakuje na wielu stronach o tematyce rowerowej, jaka nadal jest tak jak by w średniowieczu.
Wiele osób wybiera zamiast gęstego też olej. Tylko że on zaczyna z czasem spływać i już wtedy nie chroni. Gęsty smar Towot jest bardzo dobry do osi czy wianków. Raczej nie ma nic lepszego iż takie rozwiązanie jeśli chodzi o długość działania tego bez awarii. Natomiast olejowanie zapewnia lepsze i szybsze toczenie bez jednak wzmocnionej ochrony.