Pokrowiec na wędkę Jaxon UJ-XAS100 – Opinia

Pokrowiec na wędkę Jaxon a testowany model UJ-XAS100 z grupy produktów X-Team. Pokrowiec na wędki tak samo wykonany, może mieć różne oznaczenia modelu. Oznaczenia te się zmieniają wraz z zmianą jego długości oraz ilości komór na wędki.

Testowany przez nas model UJ-XAS100 – oznacza pokrowiec na jedną wędkę o długości 100 cm. Ostatnia cyfra oznacza więc długość w centymetrach.

Pokrowiec Jaxon na rybyOznaczanie po literze A – w tym przypadku S – mały na jedną wędkę. T na dwie wędki oraz U na 3 sztuki (UJ-XAU to na przykład 3 komory na wędki). Pokrowce te są dostępne w różnych długościach.

W połowie 2022 roku daliśmy za pokrowiec Jaxon na wędkę – ten z testów około 36 zł.

Wykonany jest z silnego materiału plecakowego od strony zewnętrznej (taki sam jak na plecakach), a w środku jest gumowany. Raczej nie jest wodoodporny, ale oprze się lekkiemu deszczowi. Zamki ekspresowe nie są nieprzemakalne, tylko zwykłe. Gumowanie wewnętrzne być może z czasem zacznie się kruszyć, jak w typowych plecakach. Pewnie może to wystąpić po około 2 lub więcej latach.

Testowany przez nas pokrowiec ma kieszeń główną na jedną w pełni uzbrojoną wędkę oraz 1 kieszeń dodatkową boczną.

Pokrowce te można kupić w rozmiarach od 100 do 160 centymetrów. Dłuższe modele posiadają już dwie komory dodatkowe. Jest to bardzo przydatne, aby posiadać akcesoria od razu przy pokrowcu a nie w osobnych saszetkach.

Wielkość komory testowanego przez nas pozwala spokojnie zmieścić się wędce do 100 cm. Przy wędce nie trzeba denotować kołowrotka ani zwijać jego rączki. Wszystko się mieści bez problemów na przygotowanej wędce do połowów, gdy jest złożone samo wędzisko.

Urządzenie posiada dwa uchwyty do przenoszenia za ręce. Niestety nie mają one rzepa ani innego ściskacza spinającego je razem. Jeśli nie korzysta się z tych uchwytów, to swobodnie latają na wszystkie strony. Uchwyty do przenoszenia w ręce są wszyte w trochę złym miejscu.

W zależności od zestawu, może być źle wyważony pokrowiec z wędką. Wtedy leci ku frontowi od strony przelotek. Dodatkowo jest też pasek do przenoszenia pokrowca na plecach. Pasek jest regulowany co do długości.

Pokrowiec na wędkę Jaxon UJ-XAS100 oraz pozostałe modele z tej samej linii, są wykonane bardzo dobrze. Ścianki są wystarczająco grube, aby sprzęt był bezpieczny. Całość także wizualnie prezentuje się bardzo dobrze. Wydaje się także trwały i odporny na typowe uszkodzenia podczas wyjazdów na ryby.

Do pokrowca wędkarskiego Jaxon, nie ma się do czego poważnie przyczepić. Jest to naprawdę dobry i estetyczny produkt. Zapakowanie do niego wędki oraz jej wyjęcie jest bardzo proste. Materiał się nie opina na wędce, i jest tam sporo jeszcze wolnego miejsca.

Wyjęcie wędki – dzięki długiemu zamkowi błyskawicznemu jest bardzo proste. Nie potrzeba do tego żadnego szarpania, a całość wypakowania lub chowania zawartości trwa tylko chwilę.

Pokrowiec na wędki Jaxon w tym przypadku testowany UJ-XAS100 jest bardzo fajnym wyposażeniem wędkarskim. Samemu jestem z niego bardzo zadowolony. Warto podkreślić, że o długości 100 cm ma tylko jedną komorę dodatkową na akcesoria.

Dopiero dłuższe mają dwie dodatkowe kieszenie. To jedyna wada. Mogła by być w każdym ta druga dodatkowa kieszeń, ale na przykład krótsza – w tych krótszych pokrowcach.

Zdecydowanie możemy polecić ten produkt. Na pewno w tej cenie jest jednym z lepszych. Zapraszamy do kolejnych artykułów oraz do komentarzy.

Też mam taki sam pokrowiec na wędki Jaxon. A napisałem na wędki, a nie wędkę, bo też w tym pojedynczym przewożę dwie sztuki. Przestał opłacać PZW i zacząłem korzystać tylko z dzikich stawów. Polecam wszystkim. Wracając do pokrowca, jest on bardzo dobry. Mi się sprawdza idealnie. Wiele miejsca, dobrze wykonany i wodoodporny.

Jaxon to robi względnie dobre sprzęty. To nie jest jakąś firma bardzo droga ale stara się robić dość dobrze. Choć ma też swoje buble. Kiedyś kupiłem ich kołowrotek co zepsuł się po kilku użyciach. Ale wędki i pozostały sprzęt produkowany pewnie w chinach z ich oznaczeniami nie jest taki zły.

Używam na 3 wędki. Choć akurat zawsze mam 2 zgodnie z pozwoleniem, można łowić na dwie spławikowe. W 3 komorze mam podbierak oraz widełki. Także takie rozwiązanie jest całkiem dobre. Cała paczka warzy sporo ale i tak to jedzie w aucie. Na wodzie to mam do przeniesienie go tylko kilkadziesiąt metrów na plecach.

Z wyglądu wydaje się całkiem fajny. Samemu mam jakiś kupiony w lumpeksie nawet nie ma na nim nazwy. Ale dałem za swój 15 zł z lumpa na wagę a wygląda jak nowy. Warto czasami chodzić po ciucharniach bo tam można spotkać też i pokrowce na wędki.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *