Piwo Redds o smaku żurawinowym – Nasza opinia
Piwo Redds o smaku żurawinowym – posiada w sobie zaprawę o tym smaku. Ale warto wspomnieć, że nie posiada w sobie nic z prawdziwej żurawiny. To jest tylko jego nazwa – wywoływana w sposób, można powiedzieć sztuczny.
W marcu 2012 weszło one do stałej sprzedażny po wersy limitowanej z 2011 roku. Jest to piwo pasteryzowane o mocy alkoholu 4,5 %. Standardowo zawiera słód jęczmienny. Już od początku nie wróżyłem mu dużej popularności. Szczególnie patrząc na jego składniki.
Skład piwa Reeds o smaku żurawinowym: Piwo 91%, zaprawa o smaku żurawinowym 9% (cukier, woda, kwas cytrynowy i mlekowy – regulator kwasowości, aromat, ekstrakt z czarnej marchwi). Jak widać smak żurawiny wynika nie z niej samej – bo jej tam nie ma, ale z zaprawy imitującej taki smak. W składzie nie ma elementów kontrowersyjnych co może cieszyć.
Ale więc skąd smak rzekomej żurawiny? Nie wiemy skąd, na pewno nie z jego zawartości. Pewnie producent wyszedł z założenia, że większość ludzi i tak nie wie jaki to jest smak – więc może być dowolny.
Warto wspomnieć o cenie tego produktu – jest ona naszym zdaniem za wysoka. Jakość tego piwa jest naszym zdaniem niska, chodzi o określenie smaku przez producenta oraz jego faktyczny wynik na podstawie składu.
W smaku odczuwalnym po wypiciu także nie budzi naszego zachwyty, zwykła oranżada z dodatkiem alkoholu.
Naszym zdaniem jest to produkt trochę balansujący na granicy wprowadzania konsumentów w błąd. Sugeruje że posiada w sobie żurawinę na podstawie określenia smaku czego tak naprawdę tam nie ma. Nam się takie działania marketingowe oraz producenckie nie podobają.
Naszym zdaniem nie jest to produkt warty polecenie, ale warto samemu o tym wyrobić swoje zdanie. Zapraszamy do kolejnych tematów.