Ile powinno być żyłki na szpulce kołowrotka wędkarskiego
Każda szpulka kołowrotka wędkarskiego ma inną pojemność. Z reguły na korpusie kołowrotka znajduje się naniesiona informacja, ile pojemności można na niego nawinąć.
Taka informacja może być też widoczna na szpulce, choć z reguły bywa naniesiona na korpus kołowrotka wędkarskiego.
Informacja o pojemności z reguły odnosi się do określonej grubości żyłki na przykład 0,18 czy 0,22, 0,30 itp – i podany parametr odnosi się do ilości możliwych metrów. Problem pojawi się, gdy używamy innej grubości żyłki – wtedy musimy przeliczyć jej ilość.
W takim przeliczeniu bardzo pomocne są „kalkulatory żyłek” – warto tak wpisać w przeglądarce internetowej. Są to proste przeliczniki, podajemy w nich wartość grubości żyłki a on sam przeliczy jej metry względem wprowadzonych wartości pojemnościowych.
Musimy mieć jednak do tego jakieś wartości początkowe.
Mocowanie żyłki na szpuli – najlepiej wykonać pętelką opasującą szpulkę – aby nie spadła gdy zostanie w całości rozwinięta. Wiele szpulek także ma specjalny zadziorek lub zatrzask do mocowania końcówki i jej blokowania. Jeśli jest w nie wyposażona to zdecydowanie warto skorzystać z takiego rozwiązania danego przez producenta.
Jeśli mamy mniejszą ilość żyłki to można dać podkładkę na spód szpuli w postaci taśmy izolacyjnej lub taśmy malarskiej. Ważne aby nie wystawały jej krawędzie i była ona równomierna bez zadziorów. Można też nawinąć coś innego pod spód aby podniosło poziom żyłki – byle było to równomierne.
Bardzo ważne jest także dopasowanie ilości do pojemności szpuli – żyłka nie może być nawinięta zbyt głęboko. Wtedy by powstawał problem przy zarzucaniu. Blokowało by się rozwijanie poprzez kołnierz szpuli podczas rozwijania jej w zarzucie zestawu.
Tak samo nie może być nawinięte jej za dużo – wtedy by ona sama spadła, jej ostatnie zwoje by przeskakiwały nad szpulką i zaczynała się sama plątać.
Mając większy zapas żyłki można z powodzeniem nawinąć tyle ile mieści dana szpulka a pozostałą część odciąć. Nie powinno się na siłę dodawać za wiele. Należy jednak się liczyć z faktem, że podczas połowów ryb może czasami się nam zrywać żyłka – wtedy się ona skraca o kilka lub kilkanaście metrów. To także trzeba uwzględniać.
Warto wspomnieć o konserwacji żyłki wędkarskiej – po zakończonym sezonie, powinna być ona zdejmowana. Następnie dobrze jest ją w całości przetrzeć szmatką nasączoną płynem do naczyń. Także należy je przechowywać w workach foliowych – wtedy będą silne i bez wietrzenia ich struktury przez znacznie dłuższy czas.
Przecieranie jej szmatką z płynem do naczyń ją oczyści z brudu oraz pozwoli jej tonąć a nie trzymać się powierzchni wody. To także jej skuteczna konserwacja. Dobrze to wykonywać choć raz na każdy sezon, ale im częściej tym lepiej. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.
Miałem szpule na 300 metrów przy dużym kołowrotku. Było to bez sensu bo korzystałem tylko z końcówki. Obecnie mam mały kołowrotek z dużą szybkością obrotu i mieści tylko 120 m żyłki ale to jest i tak wystarczające. Faktycznie nie korzysta się w większości przypadków z większej długości niż 30 metrów. Nie ma co przesiadać z ich ogromnymi zwojami.